14 listopada 35 uczniów naszej szkoły wraz z opiekunami wyruszyło na trzydniową wycieczkę do Warszawy. Jej celem było zapoznanie się z najciekawszymi atrakcjami stolicy oraz samym miastem, a także rozpowszechnienie aktywnej formy wypoczynku.
Spotkaliśmy się przed szkołą o godzinie 7:00, aby udać się w kilkugodzinną podróż autokarem do stolicy. Około godziny 10.30 dojechaliśmy na miejsce i rozpoczęliśmy zwiedzanie Warszawy od wizyty na niezwykle ważnym dla uczestników wycieczki obiekcie - PGE Narodowym im. Kazimierza Górskiego. Jest wśród nas wielu kibiców piłki nożnej i obecność na tym stadionie była spełnieniem ich marzeń. Wspinanie się na trybuny, zaglądanie do szatni Reprezentacji Polski w piłce nożnej, sala konferencyjna, muzeum i interesujące opowieści pana przewodnika zaspokoiły ciekawość każdego fana sportu i nie tylko. PGE naprawdę robi wrażenie!
Ze stadionu udaliśmy się na żywe lekcje z dziedziny biologii, fizyki, mechaniki, robotyki
i techniki do Centrum Nauki Kopernik. Każdy z nas mógł przeprowadzać eksperymenty, doświadczyć jak działa na nas iluzja, jak pracują ludzkie stawy i kości, dlaczego pewne zjawiska mają miejsce w przyrodzie. Wzbogaciliśmy naszą wiedzę i umiejętności i mogliśmy je zastosować w praktyce.
Nieopodal Centrum znajduje się pomnik Syrenki z roztaczającym się pięknym widokiem na Most Świętokrzyski oraz Stadion Narodowy. Nie mogliśmy nie odwiedzić tej atrakcji, zwłaszcza, że pogoda nam dopisywała. Spędziliśmy tam miłe chwile, robiąc pamiątkowe zdjęcia.
Kolejnym punktem na mapie stolicy, który odwiedziliśmy był Pałac Kultury i Nauki. Windą wyjechaliśmy na 30 piętro i podziwialiśmy piękną wieczorną panoramę Warszawy. Po całym dniu pełnym wrażeń, udaliśmy się w kierunku hostelu, na Woli, gdzie zjedliśmy obfitą obiadokolację i udaliśmy się na spoczynek.
Drugiego dnia pobudka była o godzinie 7.00. Po śniadaniu wyruszyliśmy w drogę. Pogoda tego dnia była nieco kapryśna, dlatego od razu udaliśmy się na Plac Piłsudskiego, by tam zobaczyć Grób Nieznanego Żołnierza. Akurat odbywała się zmiana warty.
Potem powędrowaliśmy w kierunku Rynku Starego Miasta. Pani Przewodnik pokazywała
i opowiadała nam o najważniejszych miejscach i pomnikach. Widzieliśmy Kolumnę Zygmunta, Pomnik Syrenki, Pomnik Małego Powstańca i Szewca Jana Kilińskiego, rozbity dzwon na Kanonii, który został odnaleziony po I wojnie światowej, a także najwęższą kamienicę warszawską. Mieliśmy okazję wejść do katedry św. Jana. Tuż obok niej położony jest pierwszy cmentarz w Warszawie. Poszliśmy również na tzw. "Górę Gnojną". Dawniej znajdowało się tam wysypisko śmieci, które częściowo zabierała Wisła. Teraz z tego miejsca roztacza się piękny widok. Później udaliśmy się w kierunku Barbakanu, gdzie spacerowaliśmy po średniowiecznych murach.
Po krzepiącym posiłku w McDonald's pojechaliśmy do Łazienek Królewskich, aby zanurzyć się w czasy ostatniego króla Polski Stanisława Augusta Poniatowskiego. Odwiedziliśmy Fryderyka Chopina pod wierzbą, po czym ruszyliśmy na spacer po parku, aby na własne oczy zobaczyć zabytkowe obiekty i pomniki oraz wspaniałe okazy przyrody. Chłopcom najbardziej przypadł do gustu wspaniały Cadillac, którym w przedwojennych czasach jeździł sam Józef Piłsudski. Zwiedziliśmy Pałac na Wodzie, a także obejrzeliśmy Belweder, drewnianą Świątynię Sybilli z „Pępkiem świata” oraz Pomarańczarnię. Na zakończenie tego długiego i intensywnego dnia odbyliśmy spacer pod fragment muru Getta Warszawskiego.
Czwartek był ostatnim dniem, który spędziliśmy w stolicy. Po wspólnym śniadaniu pożegnaliśmy się z obsługą hostelu i spakowaliśmy nasze bagaże do autokaru, aby dotrzeć do ostatnich miejsc, które mieliśmy w planie odwiedzić. Tego dnia, jako pierwszy zwiedzaliśmy Zamek Królewski, gdzie największe wrażenie zrobił na nas Pokój Marmurowy z przepięknymi zdobieniami i iście królewskim przepychem. Zachwycaliśmy się ogromnymi dziełami Jana Matejki, które w końcu mogliśmy podziwiać na żywo, a nie tylko w podręczniku do historii. Ważnym punktem było dla nas odwiedzenie Sali Senatorskiej, w której uchwalono Konstytucję 3 maja w 1791 r.
Ostatnim punktem wycieczki był barokowy pałac królewski w Wilanowie, w którym ponad 300 lat temu mieszkała wyjątkowa rodzina. Kochający ojciec Jan Sobieski, troskliwa mama Marysieńka i czwórka dzieci – Jakub, Aleksander, Konstanty oraz Teresa Kunegunda „pupusia”. Oprócz samego pałacu mogliśmy zobaczyć i podziwiać piękny Królewski Ogród Światła. Na wystawę po zmroku zaprowadził nas 75-metrowy świetlisty tunel, w którym rozbrzmiewała muzyka klasyczna. Po przejściu do ogrodu podziwialiśmy muzyczno-świetlne atrakcje na tarasie dolnym, „zgubiliśmy” się w Labiryncie pełnym mitologicznych stworów i zagadek, a następnie zanurzyliśmy się w świetlistym Różanym Ogrodzie. To było idealne zakończenie naszej przygody w Warszawie!
Zmęczeni i zadowoleni wróciliśmy do Sielca, gdzie czekali na nas stęsknieni rodzice.
Opiekunami wycieczki były panie: Edyta Tarajko, Barbara Hulkiewicz, Magdalena Zańko i Sylwia Tomaszewska.